Archiwum kategorii: romantico

Zakochaj się, do krwi!


LOVE! it was enough to recognize 

Słońce! Ogłaszam słońce! Nareszcie raczyło pojawić się na nieboskłonie w towarzystwie fanfar, braw i potupywań. Pewnie znowu pobędzie nie dłużej niż 7 minut i 35 sekund, ale i tak czuję, że na nosie i przedramionach wychodzą mi piegi, roztapia i wygładza mi się bruzda między brwiami, wyryta w czasie zbyt długiej zimy,  i mięknie mi serce – zamiast czerstwej bułki zaczyna przypominać konsystencją galaretkę. Truskawkową galaretkę.

Linieję ze zmartwień, a płuca wypełnia mi zapach świeżo skoszonej trawy i zielonych szparagów. Pęka i otwiera się zimowa skorupka, i już wiem, że znów, jak co roku, jestem gotowa, aby się zakochać do krwi! Nieobliczalnie!

To właśnie idealny moment na mocny beat i świeże uderzenie, które tym razem dostarcza do głośników Phantogram w utworze ’Fall in love’.

Czytaj dalej Zakochaj się, do krwi!

Bioprądy

nakedduz%cc%87ejesień finally

Dzisiaj jest dzień pełen cudów. Jesień w końcu obudziła się i przerwała wyraźnym cięciem pasmo upałów. Pierwszy od dawna chłód. Jeszcze letnio duszny, jeszcze oblepiający wilgocią. Jeszcze kropelki potu zbierają się nad wargami i w zgięciach kolan, chociaż niebo siwe i leje. Ale jeszcze można chodzić bez skarpetek. Od siedzenia na werandzie i palenia cienkich papierosów jest tylko jedna fajniejsza rzecz – siedzenie i palenie, kiedy pada deszcz. I słuchanie, jak trzaska w szumie ulewy maleńki żar, jak pykają usta, wdech i.. powoli wydech. Szszsz..

Czytaj dalej Bioprądy